ATOMIZER ELEAF LEMO 2
Solidny następca dosyć dobrego atomizera. Nie jest to może rewolucja, ale z pewnością nie ma wstydu. Szkoda, że tak drogo.
Bardzo podoba mi się to, że firmy produkujące boxy, zasilania i atomizery coraz mocniej ze sobą konkurują i próbują prześcigać się nowymi pomysłami. Dzięki temu waperzy mogą liczyć na nowe doznania smakowe i coraz wyższą jakość wapowania.
Gdy przypomnę sobie jak jeszcze dwa lata temu wyglądał rynek e-papierosów to nie ma nawet porównania z tym, co mamy dostępne teraz i miejmy nadzieje, że szybko się to nie skończy. Dziś chciałem wam przedstawić nową i ulepszoną wersję znanego parownika Lemo.
Ciekawe zmiany
Chyba największą ciekawostką jest nalewanie liquidu do zbiornika poprzez górny cap. Parownik ma zbiornik o pojemności prawie 4 mililitrów, co w zupełności zaspokoi potrzeby większości waperów.
Oczywiście jest to jeden z tych atomizerów, w których możemy samodzielnie tworzyć swoje zespoły grzewcze. Z tego powodu producent i wszystkie firmy, które dystrybuują ten model przestrzegają, że jest on przeznaczony dla użytkowników posiadających wiedzę i umiejętności z zakresu tworzenia zespołów grzewczych. W sumie to ważne, bo nieznajomość tematu może grozić zwarciem, awarią, lub eksplozją naszego sprzętu.
Smak, chmura, moc, cena, użytkowanie
Atomizer nie należy raczej do tanich, a jego cena aktualnie dość mocno przekracza próg stu złotych. Większość użytkowników chwali sobie ten model i twierdzi, że jest bardzo ciekawy.
Ja jednak trochÄ™ obawiam siÄ™ o jego dÅ‚uższe użytkowanie i to, że po pewnym czasie coÅ› może zacząć szwankować. Chmurki wyglÄ…dajÄ… na bardzo intensywne i gÄ™ste – oczywiÅ›cie, jeÅ›li dobrze zrobimy nasz system grzewczy. Smak jest czysty i aromatyczny, a chmurÄ™ można zaliczyć do grupy tych chÅ‚odnych.
Moc tak jak w przypadku dolnych grzaÅ‚ek jest raczej zabijana i spada do poziomu prawie niezauważalnego. Może to być jednak spowodowane tym, że wapujÄ™ w głównej mierze “szóstki”, a jak wiadomo dolna grzaÅ‚ka przyćmiewa trochÄ™ moc liquidów.