Tea Time – Raspberry Tea
Odkąd dostałem w łapki Tea Time nie mogłem się powstrzymać, żeby go spróbować. I w końcu nadszedł czas! Te premixy są podobno przenajpyszniejsze, a ja Czytaj więcej
Odkąd dostałem w łapki Tea Time nie mogłem się powstrzymać, żeby go spróbować. I w końcu nadszedł czas! Te premixy są podobno przenajpyszniejsze, a ja Czytaj więcej
Był to kolejny nadmorski dzień w Polsce. Scrollowałem Facebook’a jak gdyby nigdy nic… Aż tu nagle! Niewiarygodne! Moim oczom ukazał się produkt wprost z Cebulandii, Czytaj więcej
Na etykietce widnieje napis „ciastko mango”. Nie lubię mango. No chyba, że jest smaczne. Ale zapewniam was, że tutaj nie jest. Czytaj więcej
Sorbet malinowy. Chociaż w sumie to lody jogurtowe z malinami. Po prostu. Silny zapach. Jasno mówi co to jest. Zakochałem się. Czytaj więcej
W zapachu co prawda nie ukazuje się nic nadzwyczajnego, ale jest dość przyjemny i intensywny. Czuć kiwi i truskawkę. Czytaj więcej
Z butelki woń bardzo obiecująca choć czuć, że jest tu ciut za dużo orzeszków laskowych. Wafelek? Check! Czekolada? Check! Orzech? Czytaj więcej
No w końcu! Smaczny liquidzik! Zdecydowanie jest to mus czekoladowy, wanilia niestety gdzieś wyparo-znikła. Może to nie ciasto, ale wciąż smaczne. Czytaj więcej
Znowu nie polecam, a odradzam. Naprawdę nie rozumiem kto to dopuścił do sprzedaży… „ciastko cytrynowe” o smaku vibovitu?… Serio?……. Czytaj więcej
Zapach wydobywający się z butelki przywodzi mi na myśl tort czy inne ciacho tego typu. Śmietanka jest tu intensywna, ale przyjemna. Czytaj więcej
Jeśli dorwiecie gdzieś Cartele to od tego smaku trzymajcie się z daleka, bo to jakaś porażka… Mydło, plastik i pomyje. Ble :/ Czytaj więcej