Parowniki (MOD)

Ehpro Nixon V2 – przezroczysty prezydent


Wyglad 85%
Jakość 75%
Smak 75%
Krótkie podsumowanie

Prezydent nadrabia przede wszystkim wyglądem. Mimo wszystko to ciekawa konstrukcja w dosyć przystępnej cenie.

Wynik 78%
Oceny czytelników
2 głosy
55

Ostatnio zauważyłem, że drippery cieszą się odrobinę mniejszą popularnością niż kiedyś i coraz więcej użytkowników korzysta z tanków. Smak na tych ostatnich wypada może trochę lepiej i nie trzeba ich co chwilę zakraplać, jednak musimy pamiętać również o tym, że i drippery mają kilka przekonujących atutów. Największe z nich to z pewnością obfite i gęste chmury oraz mocniejszy kop od tego w tankach. Patrząc na recenzowany dzisiaj sprzęt można dodać do tego jeszcze jedną, dużą rzecz – prezencję.

Ehpro Nixon V2 może technicznie niczym specjalnym nie zaskakuje, ale wygląda naprawdę imponująco. Przezroczysty górny cap naszego parownika sprawia, że użytkownik otrzymuje pełny przegląd sytuacji wewnątrz urządzenia. Charakteru całości dodaje niebieska uszczelka między bazą i capem. Model ten spokojnie łapie się do kategorii „najlepiej wyglądające atomizery”. Kiedyś opisywaliśmy już dla was podobny wizualnie parownik Fishbone, ale Nixon V2 wypada o wiele lepiej pod każdym względem.

Właściwości:

  • Gwint 510
  • Wysokość: 34,5 mm
  • Średnica 22 mm
  • Wykonany ze stali i pyrexu
  • Waga: 24g

Zawartość zestawu:

  • Atomizer Ehpro Nixon V2 RDA (bez zamontowanej grzałki)
  • Zapasowa uszczelka oraz śrubki
  • Mini-śrubokręt
  • Wata oraz nawinięte dwie grzałki

Bezproblemowy prezydent?

ehpro nixon v2Nasz prezydent posiada bardzo prostą konstrukcję, z którą poradzi sobie każdy waper, nawet jeśli będzie to jego pierwszy parownik do zakraplania. Dla mnie jedyną niepokojącą rzeczą w tej konstrukcji są otwory na air hole – znak rozpoznawczy tego modelu. Nie są one umieszczone w bocznej części górnego capa – znaleziono dla nich miejsce w dolnej części atomizera. Może jestem zbyt przeczulony na tego typu rzeczy, ale w tym przypadku istnieje spore ryzyko pocenia się liquidu na nasze zasilanie, co bywa naprawdę irytujące.

Po za tym spokojnie zamontujemy tu dwie grzałki, a regulacja przepływu powietrza jest wystarczająco prosta i wygodna w obsłudze. Druga odsłona Nixona robi dobre wrażenie i jest moim zdaniem lepsza od poprzednika. Za parownik zapłacimy coś około 60 złotych, co wydaje się dosyć przystępną ceną.